sobota, 8 grudnia 2012

Poco te podatki....... i akcyza....

Podatki są po to by zrujnować   i tak już biedne społeczeństwo a akcyza żeby nas dobić i mówią że jest kryzys.Ja się pytam jaki kryzys-politycy się bogacą naszym kosztem,bawią się za nasze pieniądze i myślą tylko o tym jaki jeszcze wprowadzić podatek by mieli za co zakładać spółki typu ,,AMBER GOLD"
i co rusz to afera goni aferę i znów trzeba KOMISJĘ ŚLEDCZĄ powołać żeby osądzić tą aferę bo przecież
zapłaci i tak już biedny podatnik. A gdzie jest SĄD żeby rozstrzygać afery- sąd nie ma czasu bo zajmuje się biednymi ,tymi którzy ukradną margarynę lub parę złotych a nie tymi którzy kradną miliony ,Ci są bezkarni.
Jak ukarać kogoś kto ma władzę i pieniądze-niemożliwe.
Żeby w Polsce żyło się lepiej moim zdaniem trzeba;
-zlikwidować SENAT jest niepotrzebny
-zmniejszyć o połowę liczbę posłów bo połowa z nich nic nie robi {śpią lub bawią się komórkami za które my płacimy }
-zmniejszyć podatki i akcyzę o połowę
-posłom zabrać diety poselskie{nie zasługują na nie}
-zabrać służbowe telefony komórkowe i samochody -niech podróżują i dzwonią  na własny koszt
-zlikwidować dotacje dla partii bo tylko się kłócą o pieniądze i o stołki
-zlikwidować NFZ-jest on wcale niepotrzebny bo wydają pieniądze nie na leczenie tylko na swoje wysokie pensje i wczasy zagraniczne pod przykrywką szkolenia.
 Ps.-a biedny polak martwi się jak przeżyć od wypłaty do wypłaty{jeśli ją ma} i co państwo jeszcze zabierze i jaki podatek wprowadzi by żyło mu się jeszcze biedniej.


             DOWCIPY
Jaka jest różnica między Polską a Japonią.
Japonia jest krajem kwitnącej wiśni, natomiast Polska kwitnącej lipy.

Żeby zwiększyć frekwencję na sali podczas obrad Sejmu, zaczęto na korytarz wypuszczać tygrysy. Jednak po pewnym czasie zdarzył się śmiertelny wypadek i tygrysy usunięto.
Tygrys robi wyrzuty drugiemu tygrysowi:
- Na co ci była ta sprzątaczka? Ja tydzień temu zjadłem czterech posłów i do tej pory tego nikt nie zauważył.

Przychodzi polityk do baru i pyta się barmana:
- Po ile kawa?
- Po 3 zł. proszę pana - odpowiada barman.
- A cukier?
- Gratis.
Po dłuższym zastanowieniu:
- No to poproszę 10 kg. cukru.

Przychodzi facet do lekarza, kładzie swą męskość na stole i milczy.
Zdziwiony lekarz pyta:
- Boli pana?
- Nie boli.                       images?q=tbn:ANd9GcTM5z9HuL0RTKQTOlvHqkvMdkgSYf4bmDz76GC8hNdp-mbynlmY-A
- To może za duży?
- Nie, wcale nie.
- A co, za mały?
- Nie. Nie jest za mały.
- To co w końcu?!
- Fajny, nie?!   
                                                 
 
                                                rozmaitości.blogspot.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz